niedziela, 17 marca 2013

Czarno-czerwona kopertówka - jak przyczepić pasek do torebki?




Znaleźć ładną i tanią kopertówkę jest bardzo trudno, często są one droższe od zwykłych dużych torebek.
Nie mówiąc już o jakości, która pozostawia wiele do życzenia, w sklepach możemy  znaleźć tylko torebki ze skóry ekologicznej,
no chyba, że stać kogoś na torebkę z Ochnika :)

W zeszłym tygodniu w moim lumpeksie udało mi się kupić oryginalną czerwono-czarną kopertówkę, wykonaną w całości ze skóry naturalnej. Czarna część jest wykonana z lakierowanej skóry, co dodaje kopertówce dodatkowego uroku.





Kopertówka "wrzucona" na wagę w lumpeksie kosztowała całe 6 zł :)


Wszystko fajnie i pięknie, ale nie ukrywajmy, że niestety rzadko używamy kopertówek - tylko na specjalne okazje, nie używamy ich na co dzień - byłoby to nie wygodne, zwłaszcza jeśli poruszamy się komunikacją miejską. Dlatego pomyślałam, że przydałby się pasek do tej torebki, jednak nie chciałam przyczepiać go na stałe, tylko tak żeby móc odczepić go w każdej chwili.

Pomyślałam o innych moich torebkach, miałam kiedyś taką jedną małą czarną ze skóry, długo mi służyła ale niestety poprzecierała się i wyrzuciłam ją, ale zostawiłam od niej pasek - bo "może się przyda" :)




Myślałam także, żeby przyczepić do niej łańcuszek, też wyglądałaby efektownie jednak, nie przepadam za torebkami na łańcuszku - po pierwsze wbijają się w ramię, po drugie niestety wplątują się we włosy i je wyrywają, co w moim przypadku jest bardzo uciążliwe ponieważ mam bardzo długie włosy.


Oczywiście nie wyjaśniłam jeszcze jak przyczepić ten pasek, łańcuszek, wstążkę lub cokolwiek.
Może wydawać się to trudne - wystarczy znaleźć w domu cyrkiel i "kółeczka" od kluczy lub coś podobnego i zabrać tacie z szuflady obcęgi.





Ja w moich "magicznych" pudełeczkach znalazłam takie metalowe "kółeczka", które rozmontowałam kiedyś z jakiegoś naszyjnika.
Do zrobienia otworów z boku torebki użyłam cyrkla, którym przebiłam z boku torebkę i przymocowałam haczyki, a następnie zacisnęłam je obcęgami.
No i gotowe :)

Tak dla porównania torebka z Mohito ze skóry ekologicznej za "jedyne" 89,99 zł




4 komentarze:

  1. polecasz jakieś ciuchlandy w Łodzi,
    w których można znaleźć takie rarytaski?!



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ul. Gdańskiej przy Zielonej jest lumpeks "Humana" - nie warto chodzić na pierwszy dzień dostawy, ponieważ rzeczy na początku są tam dosyć drogie - są wycenione, warto iść jak zaczynają przeceny np o 50 %, tylko tam trzeba dobrze poszukać bo jest dużo rzeczy bardzo.
      Na ul Broniewskiego w pawilonach przy czerwonym rynku (na przeciwko białego kościoła) jest bardzo fajny lumpeks na wagę - często tam kupuję, tam trzeba iść jak jest dostawa pierwszego dnia - jest wtedy mega dużo ludzi ale warto bo jest 55 zł/kg - średnio przy normalnych bluzkach wychodzi po 5-7 zł za sztukę, można tam także znaleźć bardzo ładne buty i płaszcze. Polecam także lumpeksy "Dukat" - chociaż ostatnio jakość niestety im się pogorszyła, ale jak pójdzie się na dostawę to też można coś znaleźć :)
      A ogólnie polecam wchodzić do każdej lumpeksu - nawet takich które nas zniechęcają swoim wyglądem - często za grosze można tam kupić coś fajnego.

      Usuń
  2. Buuu, dawno się nie widziałyśmy, może razem pójdziemy na zakupy kiedy, co? Przydałaby mi się mała torebka :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam się podpisać, ale myślę, że wiesz, kto pisze... *rzuca w Kaśkę burakiem przy akompaniamencie spadających z dachu sopli*

      Usuń