Dzisiaj postanowiłam, podzielić się z wami bardzo łatwym sposobem na metamorfozę naszej białej starej koszulki. Pomysł zaczerpnęłam od mojej kuzynki. Dla mnie takie koszulki to jest właśnie "Must Have" w mojej szafie. Zawsze, gdy mam problem co założyć wybieram najprostsze rozwiązania - wygodne spodnie i ciekawa bluzka. Warto mieć w swojej szafie kilka takich ulubionych bluzek. Każdy z nas ma czasem gorszy dzień i problem co na siebie włożyć, a najgorsze co można zrobić to założyć coś w czym będziemy źle się czuć, Na pewno nie poprawi nam to humoru :)
Do wykonania koszulki potrzebujemy czarnego tuszu i naszej inwencji twórczej. To nie musi być jakiś specjalistyczny tusz, wystarczy zwykły tusz kupiony w sklepie papierniczym, taki, którego używamy do rysunków. Trzeba pamiętać, aby podłożyć coś w środku koszulki - żeby jak nalejemy tusz na koszulkę to nie zrobił nam plamy na plecach, a następnie wystarczy nalać na koszulkę trochę tuszu i złożyć ją na pół tak aby wzór był symetryczny.
Masz rację taka bluzka to zdecydowanie jest "Must Have" każdej szafy. Właśnie mnie zainspirowałaś ;)
OdpowiedzUsuńA jak tusz zachowuje się po praniu? Nie miałam z nim do czynienia jeszcze... ale czuję, że po tym poście, będę ;) nie spiera się i nie blaknie?
OdpowiedzUsuńMoże po intensywnych praniach trochę blaknie, ale bardzo mało. Tusz na białej bluzce jest nie do sprania. Nawet mała nie intensywna plamka nie zejdzie.
Usuńcudna *_____* tylko że jak zwykle nie mam żadnej białej koszulki w szafie... huuuh, huuuh, huuuuh. Tuszu też nie mam, a tego do piór nie ruszę... ale jeszcze co do tego, że każda kobieta ma gorszy dzień i wtedy powinna się ubierać w spodnie i bluzkę jakąś zwykłą ulubioną to się zgodzę ;) Pozdrawiam, śnieg już mi stopniał, jak u Ciebie, Wieśniaczku?
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ilovemystyle13.blogspot.com
świetna koszulka :)świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńwww.classicorcool.com