No i się zaczyna... muszę się przyzwyczaić, ze przez najbliższe pół roku
będę widzieć wypociny blogerek o ich przeżyciach związanych z Fashion Week w Łodzi.
Musze przyznać, że sama 3 razy byłam na Fashion Week - tylko dlatego, że miałam darmowe wejściówki od jednej z projektantek, wtedy nie interesowałam się, aż tak bardzo modą i projektowaniem, ale poszłam, żeby wspierać moją znajomą.
Musze przyznać, że sama 3 razy byłam na Fashion Week - tylko dlatego, że miałam darmowe wejściówki od jednej z projektantek, wtedy nie interesowałam się, aż tak bardzo modą i projektowaniem, ale poszłam, żeby wspierać moją znajomą.
Zastanówmy się, czy faktycznie dla blogerek i osób, które nie mają pojęcia o projektowaniu i szyciu, a interesują się modą - np. prowadzą bloga na którym pokazują swoje stylizacje itp., jest to aż tak ważne wydarzenie?! Blogerki to nie projektantki, nie zajmują się projektowaniem ubrań, a w większości tylko potrafią je kupić i zwyczajnie stworzyć stylizację.
Czy nie uważacie, że jest to żałosne? Ta impreza faktycznie jest dużym wydarzeniem, co prawda jeszcze brakuje jej trochę do podobnych imprez odbywających się zagranicą, jednak z roku na rok jest coraz bardziej profesjonalna. A co najważniejsze daje szansę na zrobienie kariery i wybicie się młodym projektantom, którzy często pomimo niesamowitego talentu zostają nie zauważeni przez świat mody.